Co Hiszpanie jedzą na śniadanie?Czemu w Sylwestra na wyścigi połykają winogrona, stojąc na jednej nodze?Który sławny Hiszpan twierdził że 1+1 nie musi równać się 2, a czasem nawet nie powinno?W jaki sposób muchy przyczyniły się do powstania tapas?Dlaczego włoskie westerny kręcono w Hiszpanii?"!Olé!" odpowie na wszystkie te pytania - i wiele innych. Dzięki tej książce poznacie historię i geografię Hiszpanii i dowiecie się wszystkiego o hiszpańskich fiestach, bitwie pomidorowej i mistrzostwach w drzemaniu. Przeczytacie o tradycyjnych przekąskach i lizakach Chupa Chups. Zwiedzicie Barcelonę z jej falującymi budynkami i magiczną Andaluzję, krainę jak z "Księgi tysiąca i jednej nocy". Poznacie uwodzicielskiego Don Juana, piękną Carmen i szalonego Don Kichota.Gotowi?!Buen viaje! - szerokiej drogi!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Uwaga! Pora na kolejną przygodę!Tym razem Bolek i Lolek szukają skarbów rozsianych po całej Polsce. Jest ich bardzo dużo, dlatego chłopakom przyda się pomoc. Przyłączysz się do wyprawy?Czeka cię tradycyjne malowanie chat w Zalipiu, uczta z pyszną roladą i modrą kapustą na Śląsku oraz najlepsza zabawa w rytm radomskiego oberka. Natłok wrażeń? Wspólne słuchanie kaszubskich opowieści będzie doskonałym zakończeniem dnia.Pakuj plecak i w drogę! Polska jest piękna i różnorodna. Poznaj ją z Bolkiem i Lolkiem!
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 005534 od dnia:2024-03-07 Przetrzymana, termin minął: 2024-04-10
Co to jest savoir-vivre? Mniej więcej to samo co bon ton, tylko że trudniej to się wymawia. No dobrze, a co to jest bon ton? Wiedza o tym, jak człowiek dobrze wychowany zachowuje się w różnych sytuacjach. Hm..., a kto to jest właściwie ten dobrze wychowany człowiek? Ktoś, kto nie zachowuje się jak małpa i kogo nie trzeba chować do szafy, gdy przychodzą goście. Czyli każdy, kto przeczyta tę książkę i czegoś się z niej nauczy!
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jak rozmawia mądry Bośniak z głupim Bośniakiem?Przez Skype’a. Z zagranicy.Albo inny dowcip.Rozmawia Amerykanin, Japończyk i Bośniak.- U nas znamy wyniki wyborów już dwie godziny po zamknięciu lokali - chwali się Amerykanin.- Słabo. u nas wyniki znane są już dwie sekundy od momentu zakończenia głosowania - stwierdza Japończyk.- I co w tym nadzwyczajnego? W Bośni znamy je już dwa miesiące przed dniem wyborów - zamyka rozmowę ostatni.Bośnia to dziwny kraj. Podzielony, sklecony na siłę z trzech narodowości, z niezaleczonym ranami po wojnie, ale z problemami niewiele różniącymi się od polskich. Spadająca dzietność, potężna emigracja zarobkowa, korupcja na korupcji.Bośnia zadziwia, bo na pierwszy rzut oka tych podziało nie widać. Jedziesz przez kraj i słyszysz ten sam język. W knajpach tak samo wszyscy wcinają ćevapy. Kawę piją hektolitrami. Rakija - nie odróżnisz muzułmańskiej od serbskiej czy chorwackiej. Zakłady bukmacherskie - popularne w każdym zakątku kraju. Jedno słońce na niebie latem równomiernie skwierczy na jednych i drugich. Dym z papierosów tak samo śmierdzi w Banialuce jak na sarajewskiej starówce. Wszyscy kochają golfy dwójki i wszyscy są dla ciebie życzliwi i pomocni.To o co tu chodzi?Może o ból i gniew wyciosany w helisie DNA, gniew sprzed wieków, nie do określenia w sferze racjonalnej? Gniew z wbudowanym zapalnikiem, który otwiera się systematycznie co kilkadziesiąt lat i każe mordować tak na ślepo, na wszelki wypadek, profilaktycznie, tylko po to, by to ciebie nie zamordowano?Bośnię możesz potraktować wakacyjnie, śmignąć z Makarskiej i połazić dwie godziny po Mostarze, poudawać skupienie w Medjugorje, poskakać między sarajewskimi różami i zadumać się na moment nad bezmyślnością wojny.- Takie coś pod koniec XX wieku! - można powiedzieć pod koniec pobytu w stolicy.Ale czy to starczy? Czy nie trzeba wgłębić się w ludzkie historie? Czy podróżowanie nie będzie ciekawsze, gdy poznasz zwykłego człowieka, gdzieś z dala od turystycznych skupisk zaliczaczy kolejnych atrakcji z Top Ten Tripadvisora?I to po to jest ta książka, dla poszerzenia horyzontów i nabrania optymizmu. Bo ludzie tak naprawdę są dobrzy. A Bośniacy są optymistami. Gdy sąsiad umrze na jesień, zazdroszczą mu i mówią, że przynajmniej nie będzie musiał odśnieżać podwórka w nadchodzącej zimie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zaskakująca odpowiedź na "Ludową historię Polski". Prawdziwe dzieje polskiego chłopstwa - od Piastów po PRL.Analfabeci, bunt, cham, Drzymała, Głowacki, Hameryka, karczma, przednówek, Szela, zbiegostwo - oto wybrane tytuły rozdziałów książki Andrzeja Chwalby i Wojciecha Harpuli - znanego duetu autorów znakomitych książek historycznych. Nie jest to jednak leksykon dotyczący ludowej historii Polski. Każdy z rozdziałów to wieloaspektowa i wciągająca opowieść o historycznej roli oraz codziennej egzystencji ludzi, którzy stanowili trzy czwarte mieszkańców ziem Polski. Jakim zmianom ulegał przez wieki los polskiego chłopstwa? Jak wyglądały codzienne zmagania "chama" z "panem"? Co chłopi jedli i pili? Kto ich bił, kogo bili oni? W co wierzyli, kogo szanowali, kim pogardzali? W czym pokładali nadzieje?Historia Polski była jak dotąd pisana przez tych, którzy państwem rządzili, a później, po jego utracie, próbowali je odzyskać. Nie była to jednak historia chłopów. W PRL-u, ale i w ostatnich latach, prace dotyczące włościan zazwyczaj skażone były ideologią. Andrzej Chwalba i Wojciech Harpula przedstawiają ich historię obiektywnie. Nie opowiadają się po żadnej ze stron, unikają publicystycznych uproszczeń, a zamiast łatwych odpowiedzi proponują rzetelną, opartą na umiejętnie wykorzystywanych źródłach opowieść oraz zagadnienia prowokujące do przemyśleń i własnych poszukiwań.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 419-[425].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Zapraszamy dzieci i dorosłych do wędrówki przez bożonarodzeniowy świat pełen choinek, szopek i wigilijnych przysmaków od Betlejem do naszych domów. Obchodzone w całym chrześcijańskim świecie święta Bożego Narodzenia mają ogromny wymiar religijny i rodzinny. Dzięki nim stajemy się lepsi, zatrzymujemy czas, dostrzegamy drugiego człowieka.
Przed nami porcja ciekawostek, interesujących szczegółów i pięknych tradycji, których wagę trzeba znać i doceniać. Dobrze wiedzieć, "dlaczego co roku ubieramy choinkę" i co symbolizuje wsunięte pod wigilijny obrus sianko.
UWAGI:
U dołu okładki: Boże Narodzenie w pytaniach dzieci i dorosłych odpowiedziach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dobre maniery to klucz do sukcesu towarzyskiego, udanych relacji biznesowych i społecznych.
Autorka przygląda się formom towarzyskim obowiązującym w dwudziestoleciu międzywojennym w różnych środowiskach. Zagląda do salonów, dworów ziemiańskich, a także do mieszczańskich domów i miejsc pracy, przedstawia też szczególne grupy zawodowe, np. wojskowych. Zajmuje się kulturą stołu oraz różnymi sytuacjami życiowymi podlegającymi zasadom savoir-vivre`u jak śluby i pogrzeby, spotkania towarzyskie i rodzinne oraz wizyty oficjalne i prywatne. Lektura, która wielu rozbawi, wzruszy i nauczy, a niejednego skłoni do refleksji.