Trzydziestosiedmioletni Harald Soleim trafił na Svalbard w 1977 roku. Choć planował zostać tam jedynie rok, by potem ruszyć na podbój Ameryki Południowej, Kapp Wijk stało się jego domem na kolejne czterdzieści lat. Żył tak, jak jego zdaniem żyć było trzeba. Lata spędzone w samotności zahartowały go i uczyniły nieustępliwym, ale nauczyły też zjednywać sobie ludzi.
UWAGI:
Mapy również na wyklejkach. Bibliografia na stronie 279.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni