Są takie miejsca, które mają magiczną moc czarowania rzeczywistości.
Stary, odrestaurowany bieszczadzki Pensjonat pod Bukami kryje w sobie magiczną moc przyciągania wszystkich zagubionych dusz. Tej zimy także odwiedzą go goście, którzy poszukują własnego miejsca w życiu i czekają na swoją szansę, dzięki której odnajdą szczęście. Czy będzie to Maciej, który po śmierci żony wciąż pozostaje samotny? Miłosz - podekscytowany spotkaniem z dawno niewidzianą ukochaną, Zosia, która postanowiła leczyć rany po zawodzie miłosnym? A może Anastazja, choć ona trafiła w to miejsce przypadkiem. Jednak znając magię pensjonatu i urokliwych bieszczadzkich zakątków, wiemy, że nie ma przypadków. Wszystko ma swój sens. Zapraszamy zatem do Pensjonatu pod Bukami, otulonego miękkim białym puchem, wypełnionego gwarem rozmów i odgłosem drewna trzaskającego w kominku.
Są takie miejsca, które mają magiczną moc czarowania rzeczywistości.
Stary, odrestaurowany bieszczadzki Pensjonat pod Bukami kryje w sobie magiczną moc przyciągania wszystkich zagubionych dusz. Tej zimy także odwiedzą go goście, którzy poszukują własnego miejsca w życiu i czekają na swoją szansę, dzięki której odnajdą szczęście. Czy będzie to Maciej, który po śmierci żony wciąż pozostaje samotny? Miłosz - podekscytowany spotkaniem z dawno niewidzianą ukochaną, Zosia, która postanowiła leczyć rany po zawodzie miłosnym? A może Anastazja, choć ona trafiła w to miejsce przypadkiem. Jednak znając magię pensjonatu i urokliwych bieszczadzkich zakątków, wiemy, że nie ma przypadków. Wszystko ma swój sens. Zapraszamy zatem do Pensjonatu pod Bukami, otulonego miękkim białym puchem, wypełnionego gwarem rozmów i odgłosem drewna trzaskającego w kominku.
Choć moje osobiste #metoo miało miejsce na długie lata przed tym ogólnoświatowym, mam wrażenie, że tak naprawdę wysłuchana i usłyszana zostałam dopiero wtedy, kiedy pojedyncze głosy, takie jak mój, zabrzmiały w przepotężnym chórze niezgody. Jak każda z osób, które wykrzyczały w tym chórze publicznie swój sprzeciw wobec traktowania słabszych od siebie jak seksualne zabawki, zainkasowałam i przyjmuję nadal niewyobrażalną dawkę internetowego hejtu, pogardy, szyderstwa i towarzyskiego ostracyzmu, nie mówiąc o utracie zatrudnienia. Tak się broni konający system. Zapłaciłam słoną cenę - trudno, stać mnie!Jeśli choć jedna zawarta w moich felietonach myśl ułatwi komuś wędrówkę przez ten dziwny, piękny świat, będę to uważała za prawdziwy sukces. Jeżeli choć jedna wykluczona, zraniona, wykorzystana przez silniejszych od siebie osoba poczuje się dzięki niej mniej samotna, to będzie dla mnie najwspanialsza nagroda. I niechże już wreszcie nadejdzie ten "kres lubieżnego dziada"! W jego miejsce chcę widzieć mężczyznę, który kocha, lubi i szanuje każdą z nas. I siebie. Który wie, że patriarchat tak naprawdę krzywdzi wszystkich, oddzielając nas od siebie i odcinając nam drogę powrotu do naszej prawdziwej, kochającej natury.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dworce w Warszawie i Katowicach, poznański Okrąglak, Obserwatorium Meteorologiczne na Śnieżce, warszawski Pawilon Chemii i Supersam, wreszcie głośne ostatnio Emilia i Cracovia. Zdaniem jednych - budynki zasługujące na podziw i uznanie, zdaniem innych - ohydne komunistyczne baraki, które należy zrównać z ziemią. Dlaczego budzą takie kontrowersje? Jakie były okoliczności ich powstania i dlaczego niektórych z nich już nie ma? Czy i jak w ciągu kilku lat od pierwszego wydania książki zmienił się status tej architektury?Źle urodzone to fascynująca opowieść nie tylko o przedziwnych losach budynków, ale też o ich twórcach. Na kartach książki pojawiają się portrety czołowych postaci polskiej architektury, m.in. Marka Leykama, Henryka Buszki i Aleksandra Franty, Jerzego Hryniewieckiego, Zofii i Oskara Hansenów, Mieczysława Króla, Haliny Skibniewskiej, Jerzego Sołtana. Filip Springer przedstawia ich jako ludzi z krwi i kości, stara się zrozumieć ich motywacje i twórcze postawy oraz pokazuje, w jaki sposób realizowali oni swoje pomysły w systemie gospodarki nakazowo-rozdzielczej. Całość ilustruje ponad dwieście kolorowych fotografii - archiwalnych oraz współcześnie wykonanych przez autora, dokumentujących obecny stan niegdysiejszych ikon nowoczesności.Książka jest pokłosiem projektu Źle urodzone, którego współautorem jest architekt, Marek Woźniczka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni